Przykład krótkiej opowieści o środowisku naturalnym
Opowiadanie to skrót od fabuła krótki. Jak sama nazwa wskazuje, opowiadania są jednym z nowe rodzaje prozy. Różny od rodzaje prozy W innych, takich jak romanse, saga i powieści, opowiadania są napisane w mniej niż 10 000 słów. Opowiadania mają elementy wewnętrzne i zewnętrzne podobnie jak powieści czy nowele, różnica polega na tym, że opowiadania skupiają się bardziej na jednym wydarzeniu, jednej fabule, ograniczonej liczbie postaci i krótkim czasie.
Jest rodzaje opowiadań co zostało omówione w poprzednim artykule. Omówiono również charakterystykę, strukturę, elementy oraz kilka przykładów krótkich opowiadań o środowisku. W tym artykule przedstawimy przykłady opowiadań o środowisku naturalnym.
Przykład 1:
Ziemia nie jest już tak piękna jak kiedyś
autor: Jesyca Tina
To bardzo niepokojące dla obecnego stanu ziemi, katastrofy wydają się nigdy nie znikać z oblicze ziemi. Różnego rodzaju katastrofy, które często uderzają w ziemię, z powodu akt nieodpowiedzialni ludzie, chroniący środowisko naturalne. Ofiarami padły również inne stworzenia, tak że liczba ich egzystencji jest na skraju wyginięcia, a są też takie, które na ziemi już nie istnieją. Czy ludzie obejmują stworzenia, które są chciwe i samolubne? odpowiedz sobie i zastanów się nad tym incydentem.
Ekran laptopa pokazuje, jak surowe są warunki środowiska naturalnego, bardzo wyraźnie widać przede mną człowieka, który to zrobił nielegalne pozyskiwanie drewna, nielegalna kradzież zagrożonych zwierząt, nielegalny handel zwierzętami, to wszystko przykłady szkód środowiskowych environmental naturalny. Powoli zaczęły mi płynąć łzy, nie mogłem znieść widoku grupy ludzi, którzy to robili. Nagle przyszła mama z filiżanką ciepłej herbaty. „Najpierw wypij herbatę, synu” – powiedziała mama. „Tak, proszę pani”, widział też serię filmów „Nie wiem, jak długo ludzie to wszystko robią, jak najszybciej musimy podjąć środki ostrożności” – kontynuowała matka, która akurat jest aktywistką na rzecz ochrony środowiska. "Tak proszę pani, jeśli nie zostanie natychmiast potraktowany konsekwencje będą bardzo fatalne" odpowiedziałem zmartwiony.
Po obejrzeniu filmu moja mama opowiedziała mi o stanie środowiska naturalnego mojej wsi, kiedy była mała „Jeśli mnie znasz, nasze wiejskie środowisko jest teraz znacznie inne niż wcześniej, kiedyś każdy mieszkaniec tutaj bardzo entuzjastyczny sadzenie różnego rodzaju roślin przed swoim domem, aby nasza wieś stała się bardzo zacieniona i chłodna, dawny las wiejski był siedlisko jeleni jest dużo, ale teraz ludzie na nie polują i wreszcie wyginęły, matka często się z nimi bawiła jelenia, wszyscy mieszkańcy są bardzo świadomi znaczenia ochrony środowiska naturalnego, ale wraz z, postęp technologiaMieszkańcy faktycznie robią ze środowiskiem to, co chcą” – wyjaśniła matka.
„Matko, wspieraj Nasyę i Pokolenie Nasya, abym mógł nadal chronić środowisko” powiedziałem podekscytowany „Mam nadzieję, że uda się to osiągnąć i wysiłek matka, aby promować troskę o środowisko, może przynieść dobre wyniki” powiedziała matka mając nadzieję „Amen proszę pani..."
Pewnego dnia w mojej wiosce było wielu ludzi w projektowych mundurach i różnego rodzaju ciężkim sprzęcie, nagle doznałem szoku widząc to, wszyscy mieszkańcy wyglądali na entuzjastycznie nastawionych i zadowolonych z ich przybycia, co sprawiło, że poczułem się zdezorientowany i cud. Potem, bez zastanowienia, od razu spotkałem mamę w jej gabinecie.
„Przepraszam panią” matka natychmiast przestała pisać zajęcia „Tak, co się dzieje synu?” zapytała matka. - Jest coś bardzo ważnego, proszę pani – odpowiedziałem z niepokojem. "Pilne? co się dzieje, dzieciaku? zapytała z zaciekawieniem mama „Jest grupa ludzi z projektu, przyjeżdżają do wsi, idą do lasu, wygląda na to, że chcą przejąć ziemię” – wyjaśniłem. Mama milczała, po czym natychmiast mnie zostawiła i zadzwoniła do kogoś.
Skończyła rozmowę, wyraz twarzy matki wyglądał na zły i bardzo rozczarowany, nagle matka uderzyła w stół. Ja też od razu się zdziwiłem i zaciekawiłem „Co się dzieje, proszę pani? Dlaczego wyglądasz na zły i rozczarowany? Zapytałem: „Najwyraźniej wójt naprawdę aprobuje budowę firmy zarządzającej drewnem tekowym, czy nie jest świadomy swoich lekkomyślnych działań? Decyzje podejmuję po prostu arbitralnie, nie pytając mamy o zdanie – mówiła matka z narastającymi emocjami – Mamo, lepiej iść do lasu i poprosić o to bezpośrednio sołtysa – zasugerowałam sołtysowi. matka. Emocje mamy znowu opadły, mama zgodziła się ze mną i mama pobiegła do lasu.
Okazało się, że w wiejskim lesie było bardzo dużo mieszkańców, mieszkańcy obserwowali proces przejmowania ziemi, w rzeczywistości niektórzy sprzedawali w okolicy, żeby zarobić. Stało się tak, ponieważ w wiosce był duży projekt. Matka natychmiast spotkała sołtysa, który rozmawiał ze swoim adiutantem. Emocje matki nie mogą się już powstrzymać „Panie, co ty to wszystko robisz?” - zapytała głośno matka. Dopóki mieszkańcy nie zwrócą uwagi na matkę. „Cóż, dlaczego nagle jesteś zły? Nie rozumiem, co masz na myśli – odpowiedział sołtys, który wyglądał na spokojnego. „Zgadzasz się na projekt, który na dłuższą metę zaszkodzi ludziom, nie myślisz, jakie to niebezpieczeństwo spowoduje?” - powiedziała rozczarowana matka. Wójt natychmiast odpowiedział na słowa matki „Jestem głową” wioska tutaj rozumiem potrzeby moich ludzi, nie można sprzeciwiać się mojej polityce” – odpowiedział sołtys.
„Och, rozumiem, wiem wszystko, czy to jest obraz? OK, nie będę się zagłębiał w szczegóły, ostrzegam, ten projekt nie potrwa długo! Ty jesteś tym, który niszczy, a także ponosisz konsekwencje, któregoś dnia pożałujesz” – wyjaśniła stanowczo matka. Przywódca wioski uśmiechnął się sarkastycznie „Spójrz! mieszkańcy wspierają moją politykę, będąc obecnymi w tym projekcie, hahahaha...” odpowiedział z dumą sołtys. Mama natychmiast wyszła, ignorując go.
W końcu moja mama podjęła działania, proponując zakończenie dużego projektu w mojej wiosce. Poprzez agencje związane ze środowiskiem. Ale jaka moc, wysiłki matki zawiodły. Okazuje się, że powodem jest to, że chcę „prosperować” ludziom dzięki dużemu projektowi w mojej wiosce. Niestrudzenie, walcząc o zachowanie przyrody, moja mama szukała tu i ówdzie pomocy, by zatrzymać projekt, ale i tak bezskutecznie ze względu na różnice zdań. Moja matka również poddała się tej sytuacji „Dlaczego? z powodu chęci prosperowania, czyż nie są tego świadomi? że środowisko zostanie zniszczone i na pewno to one staną się jego ofiarami, a jeśli tego nie zrobimy, natura będzie wrogiem zadbaj o to, a przyroda będzie przyjazna, jeśli o to zadbamy” – powiedziała mama prawie roniąc łzy ze smutku, ponieważ jego próba nie powiodła się. Jako dziecko pocieszałem matkę.
„Mamo, błagam cię, mamo, nie smuć się, może nie możemy tego powstrzymać, ale możemy się modlić, aby byli świadomi, proszę pani” – odpowiedziałem, gdy otarła łzy „Dziękuję synu, okazuje się, że dziecko mamy zaczyna dorosnąć i jest mądre” słysząc, że się nieśmiało się uśmiechnęłam „Ach, mamo może, chwalić nasia"
Z biegiem czasu moja wioska wymknęła się spod kontroli, moja wioska została dotknięta katastrofą z powodu dużego projektu budowy firmy produkującej drewno tekowe. Wielu mieszkańców wsi narzekało na politykę sołtysa. I wreszcie sołtys został odwołany ze stanowiska, ponieważ jego polityka była szkodliwa dla życia ludzi.
Nawet jeśli nie sprawujący już urzędu sołtys nie będzie w stanie zmienić stanu mojej wioski, która w końcu osiągnie szczyt zniszczenia. Pewnego dnia, deszcz które bardzo mocno uderzyły w moją wioskę, drzewa w mojej wiosce nie są już w stanie wchłonąć wody deszczowej, zbiornik wieś też nie jest w stanie powstrzymać, ilości wody deszczowej. Rzeka w mojej wiosce w końcu się wylała, bo jej przepływ blokowało mnóstwo śmieci.
Wiejska rzeka wylała, zniszczyła moją wioskę. Moja matka i ja możemy się tylko poddać, aby stawić czoła próbie tego życia, za pozwoleniem Allaha, moja matka i ja możemy przeżyć. Boimy się utraty siebie nawzajem.- To zaakceptuje każdy, kto nie dba o środowisko, nie zadbałeś o środowisko - powiedziała matka w słabym stanie. Potem moja mama i ja przytuliliśmy się, mając nadzieję, że będzie piękniejsze życie, w naturalnym środowisku, które wciąż będzie piękne.
Przykład 2:
Nasz świat staje się coraz ciemniejszy
autor: Salsabila Husniyya
Zegar pokazuje 06.30 rano. Jednak opary pojazdów rozprzestrzeniły się wszędzie. Klaksony samochodów i motocykli nadal rozbrzmiewają, wskazując na irytację kierowcy, gdy utknął w korku. Tak, dom Putriego jest na poboczu autostrady. Każdego ranka i wieczoru Putri jest zmuszony oddychać brudnym powietrzem. Jedyny widok, jaki widział, to korek uliczny. Jedyną muzyką, jaką słyszał, były klaksony motocykli i samochodów. Putri zawsze fantazjuje, aby później powietrze wokół jej domu było czyste bez dymu pojazdy, sceneria, którą zobaczył, stała się zielonymi górami i niebem niebieski jasny, a także pojazdy o obniżonej cenie.
Poza tym Putri ma też marzenie, że pewnego dnia będzie miała duży ogród wypełniony piękne drzewa i kwiaty, wtedy ustanowi regułę, aby rośliny tam nie były dozwolone naruszone. Jednak to marzenie nie zostanie zrealizowane, jeśli Księżniczka czegoś nie zrobi. Musi sadzić drzewa, kwiaty i inne rośliny, potem musi kupić dużą ziemię na ogród, sprzęt ogrodniczy, taki jak nawóz, woda i inne. Oczywiście kosztuje to dużo pieniędzy.
"Kaszel.. kaszel!!"
"O? Twoja córka znowu kaszle? – spytała Mia, bliska przyjaciółka Putriego.
"Tak, uh... może dlatego, że często oddycham brudnym powietrzem – odpowiedział Putri.
"Hmm... Tak mi przykro. Zażyłeś już lekarstwo? – zapytała ponownie Mia.
"Uspokój się.. w porządku!" odpowiedziała księżniczka. Potem oboje weszli do klasy. Kilka minut później zadzwonił dzwonek do drzwi. Zaczęliśmy lekcję. Pierwsza lekcja to Matematyka. Na lekcji matematyki Mia wygląda ponuro. Córka, która to zobaczyła, natychmiast to złapała.
„Hej, Mio! Dlaczego jesteś ponury? Musisz być chory? Mimo, że dziś rano wyglądałaś bardzo wesoło…” powiedział Putri.
"Och-uh-hmm... Nie wiem dlaczego! Jestem w dobrym zdrowiu!” Mia ponownie odpowiedziała podekscytowana.
"Dzięki Bogu, myślałem, że jesteś chory czy coś..." powiedział Putri, słuchając pani Moni, nauczycielki matematyki. Zajęcia dydaktyczno-naukowe zakończyły się dokładnie o godzinie 14.00. Uczniowie tej szkoły powrócili do swoich domów. Jednak przed powrotem do domu Mia chciała porozmawiać z Putrim. Mia zabiera Putriego do parku za szkołą. To tam jest ulubione miejsce Putriego i Mii.
"Co jest nie tak?" – spytał Putri, siedząc na krześle, które nie było im obce.
"Hmm... Hej, mam sugestię. Ale się nie śmiejesz, ale też nie gniewaj się, okej…” Mia odpowiedziała, spuszczając głowę. "O co chodzi? Dopóki mnie tu nie przyprowadziłeś? zapytała księżniczka. "Jej lol... Chcę spełnić Twoje marzenia...” powiedziała Mia.
"Hahaha.. Nie ma mowy Mi! Nie mamy tyle pieniędzy co twoi rodzice. Nie dysponujemy dużym terenem do wykorzystania jako park. Nie mamy wiedzy o ogrodzie!” Księżniczka odmówiła, śmiejąc się.
„C-nie potrzebujemy dużej ziemi! Potrzebujemy tylko ziemi odpowiedniej wielkości. Jeśli to wiedza, możemy się nauczyć – odpowiedziała Mia. "Czy mamy ziemię?"
"Mieć. Moja rodzina ma 1 kawałek ziemi, który nie jest zbyt duży. Jednak jeśli jest używany jako ogród, rozmiar nie jest zbyt mały.”
"O.. to co z kosztami nasion i innego sprzętu ogrodniczego? Nie chcę angażować moich rodziców ani twoich”.
„Moim pomysłem jest założenie małego tymczasowego sklepu do sprzedaży różnego rodzaju towarów. Jak dzieło sztuki czy coś... - odpowiedziała Mia.
"Nie jest zły! Ale chcę prosić naszych kolegów z klasy o współpracę…” zasugerował Putri.
"W porządku!"
Po długich rozmowach w końcu wrócili do swoich domów. Putri wygląda na szczęśliwą, ponieważ Mia chce pomóc spełnić jej marzenie. Mia również wygląda na szczęśliwą, ponieważ może pomóc bliskiej przyjaciółce zrealizować jej marzenie. Tej nocy Putri spojrzał w sufit. Ponownie fantazjował o swoim marzeniu, które miało się spełnić. Jaki jest szczęśliwy. Był wdzięczny, że spotkał tak dobrą przyjaciółkę jak Mia. Putri obiecuje, że jeśli uda jej się spełnić marzenie Mii, to zrobi to.
Następnego dnia Putri i Mia zapraszają swoich kolegów z klasy, aby spełnili marzenie Putriego. Alhamdulillah, okazuje się, że wszyscy jej koledzy z klasy zgadzają się z celami Putriego i Mii i są gotowi pomóc. Tego samego dnia podzieliliśmy się zadaniami. Ardi zrobi mały stolik, bo jego ojciec jest stolarzem, Nina zrobi breloczki, bo jest kreatywny, Dodi zrobi banery i broszury, Fani zrobi rękodzieło z rattanu bo jest dobra w robieniu rękodzieła, Farhan będzie malować bo ma talent, wtedy jest ich dużo więcej inny. Ten mały sklep będzie mieścił się w domu Putriego.
Minął tydzień sklep przed domem Putriego jest otwarty. Każdego dnia sklep jest zawsze zajęty gośćmi, którzy przychodzą kupić towary sprzedawane w sklepie. Ale są też tacy, którzy tylko się rozglądają. Na szczęście sklep był otwarty, gdy szkoła Putriego była na wakacjach. Staje się to przydatne, ponieważ za każdym razem Putri i jej przyjaciele mogą zajmować się swoim małym sklepem. Dochód każdego dnia, zawsze nie mniej niż 250.000,00. Alhamdulillah.. „Mówiąc, wygląda na to, że mamy wystarczająco dużo pieniędzy, by kupić sprzęt ogrodniczy i kupić nasiona roślin” słowo Mia.
Sklep w domu Putriego działa od 3 miesięcy. Zarobione dochody zostały zebrane, a wyniki są przyzwoite. Dziś Mia zaprasza Putriego do zakupu sprzętu ogrodniczego i zasadzenia nasion, które zostaną zasiane na ziemi Mii, która będzie wykorzystywana jako ogród. Przypadkowo okazuje się, że działka znajduje się w pobliżu domu Mii. Tylko około 300 metrów od domu Putriego. Tymczasem sklep ze sprzętem ogrodniczym jest daleko od domu Putriego. Aby się tam dostać, zajmuje to 20 minut. To znaczy, jeśli nie jest zacięty.
"Hmm... tak, zgadza się — odparła księżna.
"Więc chodźmy na zakupy!" – wykrzyknęła podekscytowana Mia.
"Hmm... ale wciąż wątpię. A jeśli nie mamy wystarczającej ilości pieniędzy?” - spytała zmartwiona księżniczka.
– Zapłacę za niedobór – odparła lekko Mia.
"Dziękuję Mia... Bardzo pomogłeś."
"Nie ma za co, chodźmy!" wykrzyknęła Mia.
Poszli do sklepu z artykułami ogrodniczymi. Dzisiaj nie jest zbyt zajęty. Więc przybyli na czas. Ten sklep ma formę supermarketu ogrodniczego. Sklep nazywa się „Artykuły ogrodnicze Antonia”, gdzie kupują łopaty, wiadra, węże, nawóz, nasiona i wiele innych. Po zmęczeniu chodzeniem po dość dużym supermarkecie, Putri i Mia w końcu dotarli do kasy. Płacą rachunek. Na szczęście nie mieli mniej pieniędzy. To dlatego, że Putri i Mia kupili dość tani, ale dobrej jakości.
– Mi, pieniądze są mniejsze. Co chcesz kupić?" – spytał Putri w drodze do domu.
"Hmm... A może zatrudnimy stolarza, który zrobi małe krzesła, które zostaną umieszczone w ogrodzie? zasugerowała Mia.
"Co!? To jest drogie. Zostało nam trochę więcej pieniędzy” – powiedział Putri. – Mogę za to zapłacić – odparła od niechcenia Mia.
– Ale czy to naprawdę w porządku? — zapytał uspokajająco Putri. Mia skinęła głową. "Tak długo, jak nadal możesz mi pomóc sprzedawać w naszym sklepie."
"Hehehe... oczywiście!" - odparła podekscytowana Księżniczka.
„Proszę pana, proszę wstąpić do sklepu z drewnem, dobrze?” Mia zwróciła się do kierowcy.
"Dobrze!" odpowiedział kierowca.
Rok później.
"Położyć!! To, jak? Kupiłeś już więcej nasion!?” – spytała wtedy na wpół krzycząc Mia w tłumie miejskiego parku. "JESZCZE NIE!!!" odpowiedziała księżna krzyknęła.
"Księżniczka!! Wujek Antonio dzwoni!!” zadzwoń ponownie do Mii.
„Po prostu weź to przy sobie! Dbam o moich klientów!” odpowiedziała ponownie Księżniczka.
Tak wygląda codzienne życie nowej księżniczki. Na co dzień jest zawsze zajęty swoim małym ogródkiem. Musi dbać o klientów, sadzić nowe drzewa, zdobywać gości, po prostu zajęty! Teraz poza tym, że znajduje się w pobliżu swojego domu, Putri ma także ogród w innych miejscach. Ten naprawdę należy do niego. A plan Putri otworzy kolejny swój ogród w innym miejscu. Z dnia na dzień Putri robi się coraz bardziej zajęty. Mimo to nie zapomniał o swojej szkole. Obszar wokół Putri staje się coraz czystszy, a zagęszczenie ruchu zmniejsza się.
przeczytaj także inne artykuły
- przykład zdania wstawiania
- przykłady hiponimów i hipernimów
- zdanie transformacyjne
- przykładowe zdanie
- powiązane rymy i przykłady
- rodzaj akronimu
- zdanie pośrednie
- skojarzenie figura retoryczna
- przykłady afiksów w
- pytanie słowo funkcja
To przykład krótkiej opowieści o środowisku naturalnym. Może być użyteczne.